ODDANIE33 dzień 28
ROZWAŻANIE DNIA:
„W ZJEDNOCZENIU Z SERCEM JEZUSA I MOCĄ JEGO MIŁOŚCI”
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi to nie jest mój indywidualny, prywatny akt.
Łączę się z Sercem Jezusa i poświęcam się Maryi mocą Jego Miłości.
Jezus jest wiecznym kapłanem i to On dokonuje „poświęcenia”, czyli „konsekracji”: całkowitego oddania mnie Bogu na własność, na ofiarę i na służbę.
Właściwą konsekracją mojej osoby był Chrzest Święty.
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi jest realizacją oraz wypełnieniem tego, do czego Bóg uzdolnił mnie przez chrzest.
W zjednoczeniu z Sercem Jezusa to znaczy: w zjednoczeniu z Eucharystią.
Serce Jezusa bije w Eucharystii.
Eucharystia jest tajemnicą CAŁKOWITEGO ODDANIA.
W każdej Eucharystii Jezus oddaje się cały Ojcu.
W każdej Komunii Świętej Jezus oddaje mi CAŁEGO SIEBIE.
Przez Komunię Świętą Jezus mówi do mnie: „CAŁY JESTEM TWÓJ”.
Oddając się całkowicie Maryi – łączę się z Jezusem:
Jezus wszedł do łona Maryi przez akt Wcielenia.
Ja wchodzę do Jej „łona” przez akt poświęcenia się Jej Niepokalanemu Sercu.
Jezus chciał być Jej dzieckiem i ja chcę być Jej dzieckiem.
Syn Maryi. Córka Maryi. To moje nowe imię.
Jezus chciał przyjąć życie od Maryi i ja chcę przyjąć nowe życie od Maryi.
Jezus był Jej poddany i ja chcę być Jej poddany.
Jezus mówił do Maryi: „Mamo” i ja chcę tak do Niej mówić.
Już nie ja żyję, ale żyje mnie Chrystus – kochający Maryję.
MOIM IDEAŁEM I CELEM JEST MIŁOŚĆ JEZUSA DO MARYI.
Chcę kochać Maryję Miłością Jezusa.
Miłością wewnętrzną, czułą, świętą, stałą i bezinteresowną.
Nie zadowolę się niczym innym, bo wszystko inne to za mało, by zaspokoić pragnienia wzajemnej miłości Jezusa i Maryi.
„Jezu, żyjący w Maryi, przybądź i żyj w nas!”
„Modlitwa do Dwóch Serc Miłości[1]
Jezu! Maryjo! Kocham Was! Okażcie nam Swoje miłosierdzie.
Ratujcie wszystkie dusze. Amen.
O! Serca Pełne Miłości!
O! Serca na zawsze miłością złączone! Uczyńcie mnie zdolnym
do miłowania Was zawsze i nieustannie.
Wspomagajcie mnie, abym innym pomagał Was kochać.
Serce Jezusa!
Przyjmij moje znękane serce i nie oddawaj mi go, dopóki nie
stanie się płonącym ogniem Twojej Miłości.
Wiem, że nie jestem godzien być blisko Ciebie,
ale przyjmij mnie i oczyść ogniem Twojej Miłości.
Weź mnie i posłuż się mną według
Twego upodobania, gdyż całkowicie należę do Ciebie.
Amen.
O! Jezu, czysta i święta Miłości!
Przeszyj mnie Twoimi strzałami
i zanurz mnie w ranach Niepokalanego Serca
Twojej Matki.
Niepokalane Serce Maryi!
Zjednocz mnie z Przenajświętszym Sercem Twojego Syna!
O! Serca Pełne Miłości!
Obdarzcie mnie miłością, życiem i zbawieniem.
Amen.
O! Jezu! O! Maryjo! Jesteście Sercami Miłości!
Kocham Was i Wam oddaję się całkowicie. Amen.
O! Serca Pełne Miłości! Przyjmijcie mnie,
Wam oddaję serce moje! Amen
COŚ NA POTEM: FORMACJA DUCHOWA PO AKCIE ODDANIA SIĘ – JAK TYM ŻYĆ NA CO DZIEŃ?
DWIE KOLUMNY
Naszym ratunkiem są Dwa Serca. Zróbmy więc dwie proste rzeczy:
1. Odnówmy nasze nabożeństwo do Najświętszej Eucharystii – powróćmy do regularnej adoracji Jezusa. Przyjmujmy Komunię Świętą tak często, jak to jest możliwe. Uczestniczmy we Mszy Świętej w nowy, nawrócony sposób – całym sercem, w pełnym skupieniu. Przed każdą Eucharystią i Komunią Świętą – zapraszajmy Maryję i przeżywajmy tajemnice naszej wiary razem z Nią i przez Nią.
W ten sposób przycumujemy do PIERWSZEJ KOLUMNY, która jest naszym ocaleniem.
2. Żyjmy Miłością Jezusa do Maryi: przyjmując Komunię Świętą – przyjmujesz CAŁEGO JEZUSA. Przyjmujesz Jezusa z CAŁĄ JEGO MIŁOŚCIĄ DO MARYI. Jeśli przyjmujesz Jezusa i nie kochasz Maryi, to znaczy, że nie przyjmujesz Jezusa. Spróbuj to sobie głębiej uświadomić. Może ci w tym pomóc przyjmowanie Komunii Świętej z taką intencją: „Panie Jezu, przyjmuję Cię w tej intencji, aby cała Twoja Miłość do Maryi żyła we mnie. Jezu – kochaj Maryję we mnie i przeze mnie”.
Kochając Maryję – przycumujemy do DRUGIEJ KOLUMNY, która jest naszym ocaleniem.
RELACJA Z JEZUSEM
Z DZIENNIKÓW ALICJI LENCZEWSKIEJ:
[Jezus:]
Dziecko Moje, oblubienico Moja, troszcz się bardzo i zabiegaj o bezpośredni kontakt ze Mną. O to spotkanie w miłości, którego doznałaś tak wiele razy.
Pielęgnuj zażyłość wewnętrzną ze Mną jako największy skarb, jaki można znaleźć, będąc na ziemi. To wewnętrzne obcowanie ze Mną rodzić będzie w tobie wszystkie dary i owoce Ducha Świętego, a nade wszystko POKÓJ i MIŁOŚĆ, które przemieniać będą ludzi i świat wokół ciebie i za twoim wstawiennictwem.
Przygotowuj się na moment wyprowadzenia cię z „Nazaretu” i oczekuj go. Wiele zależy od twojej gorliwości i wierności trwania we Mnie. Czas biegnie coraz prędzej, a w nim spiętrza się wszystko to, co musi runąć i być oczyszczone ogniem z nieba.
Potrzebni są apostołowie niosący ludziom Mój pokój i Moją miłość, aby ich wesprzeć i ocalić. Potrzeba takich wielu: ludzi o czystych sercach i czystych dłoniach, którzy nie plamią się pożądliwością świata, w których nie ma nic swego zły duch wprowadzający śmierć i zamieszanie wszędzie, nawet wśród sług Kościoła Mego.
W tym ostatecznym czasie szatan szczególnie atakuje Kościół od wewnątrz, niszcząc i zniewalając dusze poświęcone Bogu. Uderza w pasterzy, by rozproszyć owce.
Trwaj w Sercu Moim i módl się za nich, by ocaleli i by dzięki nim ocalało wielu. Ogniową próbę przechodzi Kościół i słudzy Moi, bo trzeba, aby ujawniło się, co jest zbożem, a co kąkolem, gdyż czas żniw nadchodzi (Słowo Pouczenia, nr 242).
Komentarze
Prześlij komentarz